wtorek, 25 listopada 2014

Surówka z sałatki obiadowej w słoiku

Surówka to element nieodłączny każdego mięsnego obiadu w moim domu, po prostu surówka musi być koniec, kropka! Przepis na tą pochodzi od mojej teściowej, która to w tamtym roku wpadła na genialny pomysł, żeby "podrasować" sałatkę ze słoika i odczarować jej nudne oblicze. Wyszło jej to genialnie i dlatego postanowiłam podzielić się tym pomysłem z tymi, którzy w sezonie jesienno-zimowym szukają inspiracji na dodatki do obiadu. Pyszka!

Składniki:
1 słoik (500ml) sałatki obiadowej (z kapustą)
1 duże jabłko
1 duża cebula
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 łyżka majonezu
1 łyżka kwaśnej śmietany
sól, pieprz, cukier do smaku

Sałatkę odcedzić, drobno pokroić. Cebulę posiekać, jabłko zetrzeć na drobnych oczkach, wszystkie składniki połączyć z majonezem i śmietaną. Doprawić do smaku. Zajadać! :)

sobota, 22 listopada 2014

Sałatka brokułowa z marynowanymi cebulkami cioci Eli

Ciocia Ela to ciocia Judyty. Judyta to z kolei moja najwierniejsza testerka wszystkiego co gotowałam w swoim studenckim życiu na Podkarpaciu. Ciocię Elę miałam okazję poznać, gdy zawitałam w skromne progi pewnej przesympatycznej rodzinki z Podkarpacia i nie zawaham się użyć stwierdzenia, że chętnie ciocię Elę wraz z mamą Marysią zaadoptowałabym na swoje przyszywane cioteczki :) Babki są z nich równe a czas w ich towarzystwie biegnie przewybornie, zwłaszcza gdy jedna zrobi swoją popisową sałatkę z suszonymi pomidorami i mozzarellą a druga upiecze najlepszą szarlotkę na świecie. Sałatka brokułowa została wykonana przy okazji mojego osobistego własnego wieczoru panieńskiego, który to odbył się na moim ukochanym Pomorzu w porze roku gdy słońce świeciło wysoko, drzewa pachniały zielenią a ogrody uginały się od warzyw, owoców i kwiatów. Stąd podwójna nostalgia napawa mnie gdy myślę o tych chwilach raz, że byłam wtedy jeszcze panną a dwa przy takiej pogodzie jaką mamy teraz za oknem każdy by popadł w nostalgię myśląc o wspaniałym, ciepłym, pełnym słońca lipcu!! No dobrze ale trawy już nie sieję (Judi pozdrawiam Cię w tym momencie) i przechodzę do sedna sprawy! Sałatka ta ma wiele plusów po pierwsze, smak! Zupełnie inny i ciekawy dlatego też warto spróbować jej na własnych kubkach smakowych. Po drugie, jej wykonanie zajmie nam dosłownie 30min. Po trzecie, brokuły są zdrowe to też zdrowa sałatka nam się kroi! Pysznie polecam, róbcie jak tylko macie okazję a gdy jej nie macie postarajcie się aby się jakaś nadarzyła. Możecie zaprosić sąsiadkę a jak nie macie sąsiadki lub się z nią nie lubicie zawsze możecie znaleźć tysiąc innych powodów ;)

Składniki:
1 duży brokuł
30dag szynki wędzonej wiśniowej (lub innej o intensywnym wędzonym smaku)
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka kukurydzy
1 słoiczek marynowanych cebulek
1 mały słoik majonezu
sól, pieprz

Brokuł podzielić na różyczki. Wrzucić na osolony wrzątek, gotować ok.5-7min. po czym wrzucić brokuły do lodu lub lodowatej wody (żeby nie straciły koloru).
Szynkę pokroić w drobną kostkę, lub gdy jest w plasterkach do w paseczki.
Dodać do odcedzonych brokułów. Fasolkę odcedzić i przelać wodą, kukurydzę odcedzić. Dodać do reszty składników. Cebulki odcedzić, można przekroić na pół ale niekoniecznie. Wrzucić do sałatki. Dodać majonez, sól i pieprz do smaku. Wymieszać. Odstawić na kilka godzin, wtedy sałatka jest najsmaczniejsza.

czwartek, 20 listopada 2014

Corndogi

Inspirację do przygotowania tytułowych corndogów czerpałam z filmu Smerfy 2, który to niedawno z moim M. mieliśmy przyjemność obejrzeć. Co prawda przepis na nie miałam w ulubionych przez ładne parę lat ale dopiero przy smerfach przypomniało mi się, że kiedyś chciałam takie małe parówkowe pyszności przygotować osobiście :) Wyszło pysznie i... inaczej, czyli tak aby zadziwić znajomych na sobotniej posiadówce. Coś innego i zaskakujące więc polecam wszystkim spragnionym nowości na imprezowym stole! :)

Składniki: (na ok. 16szt. czyli 8 długich cienkich parówek)

1/4 szklanki mąki kukurydzianej 
1/4 szklanki mąki pszennej 
1/4 szklanki mleka 
1 jajko 
1 łyżka ostrej musztardy 
1 płaska łyżka proszku do pieczenia 
1/2 łyżeczki soli

Z podanych składników zrobić ciasto o konsystencji gęstszego ciasta naleśnikowego.
Parówki przekroić na pół. Maczać w cieście smażyć na złoty kolor.
Po usmażeniu odsączyć na ręczniku z nadmiaru tłuszczu, wbić patyczek od szaszłyka (wzdłuż parówki, prościej mówiąc nadziać ją na pal! :) ) 
Podawać na ciepło lub zimno z ulubionymi sosami.

wtorek, 18 listopada 2014

Biszkopt czekoladowy z masą słonecznikową.

Ciasto z tego przepisu przywędrowało do naszego domu ze śląska ładnych parę lat temu gdy z moją siostrą mieszkałyśmy tam gdzie mieszkałyśmy! :) Pozdro Sis. Ciacho nie zaskarbiło wtedy u mnie sympatii, bo miało w sobie gorzką czekoladę, wódkę i słonecznik czyli wszystko za czym nie przepadałam. Jednak tej jesieni w mojej głowie zrodził się pomysł, żeby odkopać to "niedobre" ciasto i zrobić je na rodzinną imprezę i to nie ze względu żeby nikomu nie smakowało, wręcz przeciwnie coś mnie tknęło, że chyba teraz to ciacho w moim wypiekowym TOP 10 dostanie nowe życie. Nie myliłam się, ciacho przepyszne i co z tego, że kaloryczne, kto by się tym przejmował jak smakuje genialnie!! Połączenie supersłodkiej masy z wytrawnymi herbatnikami i gorzką czekoladą tworzą duet idealny.
POLECAM!!

Biszkopt:
3 jajka
1/2szkl mąki ziemniaczanej
1/4 szkl. mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do piecz.
1 łyżka kakao
3/4 szkl. cukru
1/2 łyżki octu

Ubić pianę z białek, dodać cukier i dobrze rozmiksować. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna.
Żółtka, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce (zamiast octu może być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka) i dodać do ubitej piany.
Na koniec do masy wsypać przesianą mąkę wraz z kakao i bardzo delikatnie wymieszać.
Piec w 180stopniach przez ok. 30min.

Masa:
200g  łuskanego słonecznika
1/2 kostka masła
1/2 szkl. cukru
1 puszka masy kajmakowej
1 kostka masła

Masło (1/2kostki)  rozpuścić z cukrem. Dodać słonecznik. Wymieszać. Wylać na blachę wyłożoną papierem. Piec przez ok. 30min. aż słonecznik się zarumieni.
Wystudzić. Pokruszyć na drobne kawałki.
Masło utrzeć na puch, stopniowo dodawać masę kajmakową. Na koniec dodać pokruszony słonecznik. Wymieszać delikatnie. Biszkopt nasączyć kawą.

Dodatkowo:
1 szkl. zaparzonej kawy
wódka
herbatniki
150g gorzkiej czekolady
2 łyżki mleka

Biszkopt nasączyć kawą. Wyłożyć masę. Na masę poukładać herbatniki wcześniej każdy zamoczyć w wódce.
W rondelku rozpuścić czekoladę z 2 łyżkami mleka.
Rozpuszczoną czekoladą polać ciasto. Schłodzić, najlepiej przez noc.

Ps. Na kilku blogach spotkałam się z tym ciastem pod nazwą Wesoły Słonecznik lub ciasto Siostry Anastazji więc jak widać jego rodowodów jest kilka, jedno jest niezmienne, smakuje pysznie! :)

piątek, 14 listopada 2014

Domowy sos salsa

Sosy do przekąsek to moje "must have" na imprezach wszelkiej maści! Mimo, że sos czosnkowy święci triumfy na moim imprezowym stole od niepamiętnych czasów depcze mu po piętach sos nazwany przeze mnie na potrzeby bloga domowym sosem salsa. Przepis na niego zrodził się dawno temu a to za sprawą tortilli, która swego czasu była w moim domu baaaaardzo popularna (dla zainteresowanych link do tej smacznej przekąski). Niedawno przy okazji ugoszczenia naszych znajomych i mocnej chęci przygotowania jakiejś nowości niekoniecznie opartej na majonezie w mojej głowie zrodził się pomysł "podkręcenia" starego przepisu i przygotowania zupełnie nowego sosu :) Wyszło przepysznie!! A efekt końcowy przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Taki sos to miła odmiana dla wszystkich majonezowo-śmietanowych lub też jogurtowych dipów. Mniam!

Składniki:
1 szkl. ketchupu pikantnego
1 mała czerwona cebulka
1/2 strąka czerwonej papryki
sok z 1/2 pomarańczy
cukier, pieprz, sól, chili cayenne do smaku

Cebulę i paprykę posiekać bardzo drobno, wymieszać z ketchupem, dodać sok. Doprawić do smaku przyprawami. Odstawić na 1h do lodówki by smaki się "przegryzły" :)

środa, 12 listopada 2014

Marynowane pieczarki w cieście

Tak! jestem fanką octu! Ocet lubię bardzo, 'octowe' przysmaki zaskarbiają moją sympatię bardzo szybko i na długo pozostają w mojej kulinarnej pamięci! :) Jeśli ogórki to konserwowe, jeśli papryka to marynowana jak śledzie to koniecznie wymoczone w wodzie z dodatkiem octu!! Po prostu ocet mimo, że zdrowy nie jest w kuchni musi być! A jeśli traktujemy wszystko z umiarem to i on nie powinien nam zaszkodzić! ;) Przepis na te pieczarki znalazłam w sieci i od razu zapisałam, co by przypadkiem gdzieś mi nie umknął. Przy nadarzającej się okazji wypróbowałam i... ogólnie wrażenia bardzo dobre niestety marynata była za kwaśna, bo ktoś w ten mój ulubiony ocet poszedł za bardzo i kwasota wyszła straszna. Jednak, że człowiek uczy się na błędach postanowiłam marynatę "zmodyfikować" i w ten sposób wyszedł przepis na pieczarki idealne, które gwarantuję będą hitem niejednej imprezy!! :)

Składniki:
50 dag pieczarek
4 jajka
2 szklanki mąki
1/2 szklanki mleka
sól, pieprz, łyżeczka słodkiej papryki,
4 łyżki oleju
olej do smażenia

Zalewa:
2 l wody
szklanka octu
3 łyżki cukru
2 łyżki soli
2 duże cebule
5 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe

Pieczarki oczyścić. Z podanych składników zrobić ciasto naleśnikowe.
Na patelni rozgrzać olej. Całe pieczarki maczać w cieście, smażyć z obu stron na złoty kolor. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Składniki na zalewę zagotować. W słoiki poukładać usmażone pieczarki, zalać gorącą zalewą. Mocno zakręcić. Odstawić na kilka dni do lodówki. Wtedy pieczarki fajnie najdą marynatą.
Mniam!

czwartek, 6 listopada 2014

Surówka ze świeżego kalafiora

Kalafior warzywo wdzięczne aczkolwiek w moim domu zazwyczaj jedzone w jeden niezmienny i ten sam sposób przez lata. Surówka z kalafiora zaintrygowała mnie jeszcze w czasach mojego studenckiego życia w Grodzie Gryfa gdzie jedna z moim współlokatorek robiła takową często. Oczywiście gdy nasze drogi się rozeszły chęć na surówkę z kalafiora odeszła na ładnych parę lat w niepamięć i została odkopana wraz z tegoroczną jesienią kiedy to w domu pojawiła się znaczna ilość tej smakowitej jarzyny! :) Przyszła niedziela i nie mogłam się oprzeć aby moich zakusów na kalafiora w surówce nie przekuć w czyn! Tak oto powstała surówka, która po dodaniu kukurydzy i szynki śmiało może robić za pyszną i treściwą sałatkę! :)

Składniki:
1/2 małego kalafiora
1/2 strąka czerwonej papryki
1 małe jabłko
1 mała cebulka
3-4 gałązki naci selera (można dać w to miejsce koperek lub pietruszkę)
1 czubata łyżka majonezu
1 czubata łyżka jogurtu greckiego
1 łyżeczka chrzanu
cukier, pieprz, sól do smaku

Kalafiora i jabłko zetrzeć na grubych oczkach. Paprykę i cebulę pokroić w drobną kostkę. Nać selera posiekać dodać do pokrojonych i startych warzyw. Dodać majonez i jogurt, przyprawić do smaku. Odstawić na pół godziny, by smaki się przegryzły.
Zajadać! :)

Ps. Zdjęcie "pstryknięte" na szybko, bo głodomory chciały już zajadać... ;)

wtorek, 4 listopada 2014

Kebabowa karkówka z piekarnika

Karkówka to chyba moja ulubiona postać wieprzowiny. Można z niej wyczarować niejeden obiad a kombinacji z wykorzystaniem tego mięsa jest chyba liczba nieskończona! Gdy tylko zauważyłam w sklepie napis 'Karkówka Cena promocyjna...' mój zmysł łowcy wyostrzył się i tak oto zakupiłam 1,5 kilo mięsiwa, przytargałam do domu i postanowiłam stworzyć coś na obiad w ten sposób zrodził się pomysł na danie, na które przepis poniżej :)

Składniki:
1kg karkówki pokrojonej w plastry (ok 1-1,5cm)
1 opakowanie przyprawy kebab gyros
3 duże cebule
2 szkl. ketchupu pikantnego
2 łyżki majonezu
3 czubate łyżki musztardy

Mięso lekko rozbić tłuczkiem natrzeć obficie przyprawą.
Ketchup, majonez i musztardę wymieszać, doprawić pieprzem do smaku (gdy będzie zbyt mało pikantne).
Przyprawione kotlety smarować z obu stron marynatą. Układać w pojemniku warstwami. Po każdej warstwie mięsa posypać pokrojoną w grube pióra cebulą (2 sztuki).  Zakryć szczelnie, odstawić na noc do lodówki. Następnego dnia wyłożyć mięso na blachę, posypać cebulą (1sztuka). Przykryć folią aluminiową zapiekać ok.40min. Po tym czasie zdjąć folię, zapiekać przez kolejne 20min. Podawać z ulubionymi dodatkami :)

Printfriendly